 Wysłany: Czw 22:58, 03 Sty 2008 Temat postu: |
|
| Drugiej nie pisze się przez ó!!! | |
| Wysłany: Pon 23:08, 24 Gru 2007 Temat postu: |
|
| Jak sołtysem była Krystyna Sychowska to z odśnieżaniem nie było problemów zawsze można bylo do niej zadzwonić albo przyjść.Sama widzialam jak jeździla z Panem, który zajmowal się odśnieżaniem i pokazywala mu drogi jakie ma odśnieżyć.NA Panią Krysię zawsze można liczyć ww 2005r. nosiła drzewo z lasu swoim wózkiem dla SĄSIADKI, zanosila jej zakupy, wstawiala sie w MOPS-e i prosila dla niej o pomoc. NIE ZNAM DRÓGIEJ TAKIEJ OSOBY, KTÓRA ZROBIŁABYTYLE DOBREGO.NAGONKA NA KRYSTYNĘ TO ZŁOŚLIWOŚĆ. | |
| Wysłany: Czw 21:53, 29 Lis 2007 Temat postu: |
|
| A propos odśnieżania. Odśnieżanie dróg to sprawa zasadnicza, rzecz jasna. Natomiast o chodnikach zimą wszyscy zapominają. Odnieżone powinny być chociażby te, które przylegają do prywatnych posesji. Każdy właściciel owej posesji ma obowiązek dbać o stan chodnika. W miastach każdy tego pilnuje. U nas totalna zlewka. Dzieciaki i babcie są zmuszone do spacerowania środkiem jezdni. | |
| Wysłany: Wto 18:32, 27 Lis 2007 Temat postu: |
|
| witam , co do odsniezania to tylko podziekowac soltysowi.
Fakt w zeszlym roku bylo ok ale milismy za soltysa pania Krystyne. Jedyne wyjscie to zwolac zebranie. Bo co do kontaktu z soltysem to problem. Pozdrawiam |
|
| Wysłany: Wto 13:43, 27 Lis 2007 Temat postu: zima - odśnieżanie |
|
| mam pytanie:
może ktoś wie, co z odśnieżaniem Zbychowa?????????? w zeszłym roku było ok, a teraz każdy widzi jak jest. jak tak będzie dalej, to trzeba b edzie zainwestować w narty biegowe pozdrawiam |
|